Mam już 7 miesięcy!

środa, września 28, 2016


Na urlopie Amelce "stuknął" kolejny miesiąc. Po powrocie z wakacji tradycyjnie zrobiliśmy więc kilka zdjęć, aby dołączyć je do podsumowania tego, co się w nim działo.
Siedem miesięcy wydaje mi się już wiekiem takim "poważnym", coraz bardziej czuję upływający przez palce czas i zbliżanie się ku roczkowi, a po nim do kolejnych lat życia mojej księżniczki. Czasem chciałabym zatrzymać się na danym etapie i nie iść już dalej, nie pozwolić jej rosnąć, ale z drugiej strony jestem taka ciekawa tego, co będzie potem. Jestem dumna z każdej nowej umiejętności, z radością patrzę jak rośnie, rozwija się i poznaje świat...


Amelia po 7 miesiącach:

- łapiąc się czegoś podciąga się z leżenia do siedzenia;
- stabilnie siedzi;
- przewraca się z brzuszka na plecy i odwrotnie;
- próbuje raczkować, ale dochodząc do pozycji idealnej kładzie się na brzuch, po czym przewraca na plecy;
- próbuje stawać na nogi;
- gaworzy na wiele różnych sposobów;
- mówi "tata" - zrobiła tacie prezent dzień przed skończeniem siedmiu miesięcy, teraz jest to najczęściej używane przez nią słowo ;)
- swobodnie manipuluje przedmiotami trzymanymi w rączkach;






Zobacz też:

15 komentarze

  1. Zdolna dziewczynka! I tak słodka, że buzia sama się cieszy 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Udaje skrzywdzoną gdy widzi, że ktoś ma coś na co ona ma ochotę :P :P :P mała kombinatorka

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama radość :) Moim dzieciom już minął ten magiczny czas robienia wszystkiego po raz pierwszy, ale każdy wiek ma swój urok :)

    OdpowiedzUsuń
  4. BabaYaga Patrzy Vlogczwartek, września 29, 2016

    z tym mówieniem Tata to zaszalała, tak szybko i jeszcze Tata, ojciec musiał pękać z dumny

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocza dziewczynka, śliczne zdjęcia, wspaniały okres, już tak dużo w tym wieku dziecko potrafi, trzeba cieszyć się tymi osiągnięciami. :) Pozdrawiam ciepło. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz rację, cieszymy się każdą jej nową umiejętnością a przybywa ich niemal każdego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żebyś wiedziała, do tej pory chodzi dumny jak paw - urodzona córeczka tatusia :D

    OdpowiedzUsuń
  8. A w jakim wieku masz dzieciaczki? Też tak sądzę, że każdy wiek ma swój urok i ze wszystkich lat trzeba czerpać radość jako rodzic :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kombinuje coraz bardziej - wczoraj jak koleżanki córka zasnęła to wciąż próbowała zabrać z jej wózka zabawkę :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż chcę się ją wyściskać i zacałować! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. 3 latka córcia i 10 miesięcy syn:)

    OdpowiedzUsuń
  12. To w zasadzie jeszcze dużo rzeczy robionych po raz pierwszy przed nimi :) Może nie takich podstawowych jak siadanie, pierwsze kroki czy słowa, ale w zasadzie całe życie polega na poznawaniu i robieniu czegoś nowego :)
    Swoją drogą cudownie mieć rodzeństwo z taką różnicą wieku ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. O tak. Bardzo się cieszę, że mają siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super :) Dzieci to są nasze największe skarby!

    OdpowiedzUsuń