Mam już 6 miesięcy!
wtorek, sierpnia 16, 2016
Ze swojej strony mogę napisać, że jest to najlepsze pół roku mojego życia. Nigdy nie byłam tak spełniona, tak pewna tego, że nic mnie bardziej nie może uszczęśliwić. Mam tylko nadzieję, że Amelia jest równie zadowolona ze wspólnie spędzonych kilku miesięcy ;)
Ten miesiąc stał się przełomowy. Już w pierwszych dniach zaczęło jej się udawać usiąść samej w wózku. Odkąd to się wydarzyło nie chciała już nigdzie leżeć. W tej chwili bardzo ładnie siedzi sama, w wózku bez problemu potrafi podnieść się z leżenia, ale bez np. na łóżku podnosi się tylko do połowy. Jest bardzo wesoła i ruchliwa, ma niespożyte pokłady energii do zabawy. Uwielbia towarzystwo, gdy ktoś przyjdzie nie ma opcji żeby chciała spać, czy zająć się zabawą. Musi być w centrum uwagi, taka urodzona z niej dusza towarzystwa :D
Zaczęliśmy również rozszerzanie diety. Staram się kupować produkty ekologiczne i z nich gotować obiadki i przygotowywać deserki, jeśli nie mam dostępnych sprawdzonych warzyw i owoców, wtedy podaję młodej gotowy słoiczek. Do tej pory poznała już wiele smaków, a jedyne co ewidentnie jej nie smakowało, to śliwka :)
Amelia po 6 miesiącach:
- podciąga się do siedzenia (kiedy ma się czego złapać, np. w wózku wychodzi jej to perfekcyjnie);
- stabilnie siedzi;
- podąża wzrokiem za osobami i przedmiotami;
- przenosi przedmioty z ręki do ręki;
- wydaje zbitki "słów", naśladuje dźwięki dorosłych;
- siedząc przesuwa się stopami i tyłkiem, przemieszczając po kawałku;
- leżąc na brzuszku potrafi podeprzeć się na jednej ręce, a drugą sięgać po zabawkę;
- śmieje się na głos i gaworzy.
sukienka - Zara
majteczki - C&A
opaska - grupa sprzedażowa na FB
naklejka - Brzusiaczki
22 komentarze
Oglądam ją i oglądam! Cudowna jest w każdym calu. Naprawdę Ci ją zjem ;)
OdpowiedzUsuńStworzona z takiej miłości nie mogła być inna! :D
OdpowiedzUsuńŚliczna i cudna córcia. Ja mam 2 chłopców i czasem chciałoby się mieć kogo ubrać w sukienkę.
OdpowiedzUsuńCudowna jest:) u nas miesiąc temu świtowaliśmy roczek a za miesiąc 3 latka starszej. dzieci szybko rosną to prawda. Jest ból, cierpienie, wiele wyrzeczeń ale i pełnia szczęścia. Bo nic tak nie uszczęśliwi matki jak zdrowe i szczęśliwie uśmiechnięte dziecko. Dziecko tak szybko się rozwija . Ja jeszcze pamiętam jak ponad rok temu leżałąm na kanapie i czułam te nóżki, które wbijały mi się w zebra:) Cudowne uczucie. Niedawno też świętowalismy pierwsze kroczki a młoda już biega:)
OdpowiedzUsuńA opaskę to musze wyszukać choć podobnej Jest przepiękna:)
zapraszam do siebie http://blogujacamamadwojki.blogspot.com/2016/08/smycz-dla-dziecka-tak-czy-nie.html
Strojenie dziewczynek to sama przyjemność, te wszystkie opaski, sukieneczki itp są takie piękne :) Dla chłopców zawsze jest mniejszy wybór w sklepach, stąd mniejsze pole do popisu.
OdpowiedzUsuńZ tym szczęściem masz całkowitą rację :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o opaski, zajrzyj do grupy "Opaski, spineczki wszystko dla dziewczynki 0+ (oraz ciuszki po mojej córci)" na FB, tam pani je sprzedaje :)
I przybywa zdjęć must have z kolekcji Kotenieńkowej :D
OdpowiedzUsuńJest w czym wybierać :)
OdpowiedzUsuńKiedy to było :) Pierwsze pół roku to świetny czas, ale powiem ci, że moim zdaniem najlepsze zaczyna się później :) Wraz z osiągnięciem większej świadomości :) Śliczna malutka :)
OdpowiedzUsuńJa cieszę się z każdego okresu, bo wszystkie są wyjątkowe i niepowtarzalne ;)
OdpowiedzUsuńZ córeczki mały słodziak. A ja już całkiem zapomniałam jak to było - posiadać w domu półroczniaka :) samych dobrych chwil dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
OdpowiedzUsuńPiękna dziewczynka. Wszystkiego najlepszego dla Amelki :) Wielu cudownych chwil
OdpowiedzUsuńDziękujemy :*
OdpowiedzUsuńWidzę, że te szmaciane króliczki są bardzo popularne, nie spodziewałam się. To już kolejny blog, na którym je widzę. Moja córcia też takiego dostała, są fantastyczne!
OdpowiedzUsuńTak, są rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńprzecudowna dziecinka!:) wszystkiego najcudowniejszego i gratulacje:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! :)
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie jest śliczne! :)
OdpowiedzUsuńZrobiło furorę wśród całej rodziny ;)
OdpowiedzUsuńale mała gwiazdeczka! :) z ostatnim zdjęciem na okładkę, może spokojnie promować te opaski!
OdpowiedzUsuńDziękuję, my też uwielbiamy to zdjęcie :)
OdpowiedzUsuń