Wspomnienie

poniedziałek, kwietnia 25, 2016

Lubię wspominać ten czas, kiedy z niecierpliwością czekałam na pojawienie się na świecie mojej perełki.
Czas pełen napięcia, emocji oraz radosnego gdybania o tym jaka ona będzie, jacy będziemy przy niej my... Z uśmiechem na twarzy wyobrażałam sobie te wszystkie wspólne chwile. Teraz gdy córeczka jest już z z nami, lubię wracać wspomnieniami w przeszłość. Tak się dzieje, gdy patrzę na te zdjęcia. Każde z nich jest dla mnie magiczne. To był cudowny okres pięknych myśli i fantazji. Przyznam się więc przed Wami, że mimo ogromnej radości z każdego dnia spędzonego z córeczką, tęskno mi troszkę za tym brzuszkiem. Mamusie chyba rozumieją o co mi chodzi? ;)





A czy Wy macie zdjęcia swoich brzuszków w czasie ciąży? Lubicie wspominać ten okres? :)

Zobacz też:

15 komentarze

  1. Też miałam sesję ciążową na blogu, ale nieco inną :) Ślicznie razem wyglądacie :)
    Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaaakie śliczne zdjęcia :) a brzuszek jaki piekny i zadbany :) moja siostra jest w ciazy i tez planuje zrobic taka sesje :)) podrzuce jej twoje footeczki moze ja zainspiruja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Tak miło się robi czytając takie słowa :-*

      Usuń
  3. Ja nie mam niestety takich pięknych zdjęć... Ale chociaż od czasu pojawienia się na świecie mojego syna minęło już kilka lat, tęsknię czasami do tych chwil :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Jest jakaś magia w tych brzuszkach, że tęskno do nich ;-)

      Usuń
  4. Ja niestety nie znosiłam siebie w ciąży. Nienawidziłam swojego ciała. Rodzenie to pestka - chodzenie 9 miesięcy to horror. Dla mnie. Zazdroszczę takiej radości!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tez raczej nie mam zdjęć z okresu ciąży. Wyglądałam źle i nie miałam ochoty się fotografować, mimo że sam czas oczekiwania wspominam bardzo dobrze. To był magiczny dla nas czas.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam profesjonalną sesję ciążową i taką zrobioną przez męża w domu- świetna pamiątka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje zdjęcia również robione są przez męża, ale sesja noworodkowa, którą za jakiś czas pokażę na blogu jest już ze studia :)

      Usuń
  7. Mam jedną profesjonalną sesję ciążową i bardzo lubię do niej wracać. Pozostałe dwie to pamiątki własnego autorstwa, ale dla mnie również są super.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja ciąża, jeśli chodzi o mój stan psychiczny nie była niestety taka cudowna, stąd też brak właściwie zdjęć.

    OdpowiedzUsuń