Mam już 10 miesięcy!

piątek, grudnia 30, 2016


Jeszcze przed końcem roku przybywam do Was z postem o dziesiątym miesiącu życia mojej królewny.
Co prawda od dwóch tygodni leci nam już 11 miesiąc, ale jakoś przed świętami nie było już czasu na ten wpis, mimo że zdjęcia były zrobione ;)


Amelia po 10 miesiącach:

- nadal przemieszcza się wszędzie raczkując;
- coraz częściej próbuje stawiać samodzielne kroki;
- potrafi dość długo utrzymać się na nogach, nie podpierając się o nic;
- jeśli tylko ma się czego trzymać, sama wstaje;
- potrafi kucnąć, by coś podnieść i wstać z powrotem (trzymając się kogoś lub czegoś);
- bije brawo (coraz częściej otwartymi dłońmi);
- robi "pa pa";
- zdarza jej się świadomie mówić mama, tata, nie, da (daj);
- wskazuje palcem gdzie chce iść, lub co dostać;
- zaczyna rozumieć do czego służą przedmioty, np. przykłada szczotkę lub spinki do głowy;







Rośnie nam ta dziewczynka niesamowicie. Uwierzycie, że już za półtora miesiąca roczek? Ja dalej pamiętam nasz pierwszy dzień razem...


Udostępnij ten post:

Etykiety: ,

Zobacz też:

5 komentarze

  1. Sandra W.piątek, grudnia 30, 2016

    Tęsknię za tą Łobuziarą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Life and chillpiątek, grudnia 30, 2016

    Zaraz tam łobuziarą, przecież to aniołek jest! 😜 Czas szybko leci, więc niebawem zobaczysz ją znowu 😘

    OdpowiedzUsuń
  3. Aurelia Chłopekpiątek, grudnia 30, 2016

    Rośnie ten nasz "Knypeczek" jak na drożdżach :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Life and chillpiątek, grudnia 30, 2016

    Rośnie, rośnie 😊 Lada dzień będzie świętować roczek.

    OdpowiedzUsuń
  5. nomatkawtorek, stycznia 10, 2017

    ma niesamowite oczy, hipnotyczne i widać w nich taki błysk łobuziary, cudna jest :)

    OdpowiedzUsuń