Większość dziewczynek marzy o tym, by być księżniczką,  nosić cudowne suknie, poznać księcia z bajki i żyć długo i szczęśliwie...

W dorosłym życiu marzenia te trochę się zmieniają, ale nadal chcemy mieć swojego księcia i w pięknej sukni poczuć się jak księżniczka, choć przez jeden dzień, w dniu swojego ślubu...

Planowanie zaczynamy od wypowiedzenia magicznego "TAK". Myślimy o sukni, która będzie do nas najlepiej pasować, o fryzurze, makijażu i innych dodatkach. O tym jak powinna ozdobiona być sala, jaką piosenkę wybrać na pierwszy taniec, czy wybrać orkiestrę, czy DJ-a. Planujemy liczbę gości, wybieramy bukiet ślubny i całą resztę.. Niektórzy nie lubią tych całych przygotowań, mi sprawiało to wiele przyjemności, chciałam by każdy drobiazg był dopracowany według mojej wizji.. I udało się! Jako motyw przewodni wybrałam lawendę ,była głównym kwiatem mojego bukietu ślubnego, pojawiła się na zaproszeniach, winietkach, kolor lawendy ozdabiał wnętrza sali, która zresztą nosiła nazwę Lawendowy Ogród.

Dziś mija rok.. z radością mogę powiedzieć, że nasz ślub był dniem idealnym, takim jak go sobie wyobraziłam. Wszystko potoczyło się jak w moich marzeniach i szczerze mówiąc z chęcią powtórzyłabym to jeszcze niejednokrotnie ale chyba fakt, że jest to jedyny taki dzień w życiu, czyni go tak wyjątkowym.. 

zdjęcia - FotoOkO Radosław Dłubak