#instamix_STYCZEŃ

niedziela, lutego 01, 2015

Pierwszy miesiąc roku za nami.. czas więc na podsumowanie.. :)

Początek miesiąca upłynął mi dość intensywnie. W pierwszych dniach przywitała nas piękna zima, która niestety trwała zaledwie moment..
Jak co roku, w pierwszym tygodniu stycznia wybrałam się na zorganizowane spotkanie pracowników.
Poza domem i pracą, czas upłynął mi również na zakupach - Ikea to moje domowe love - ubóstwiam ten sklep i to, co można w nim znaleźć :)
Udało mi się również trafić w tv na film "Kamerdyner", który od dawna miałam ochotę zobaczyć.


Kosmetycznie nie szalałam w tym miesiącu. Postanowiłam jednak pomału i sukcesywnie wymieniać moje stare pędzle. Dużo słyszałam o marce Hakuro, tak więc jeden z nich jest już u mnie ;)
Podkład Better Skin to też u mnie nowość, gdyż nie używałam go wcześniej. 
Pazurki na styczeń to połączenie stonowanych kolorów - szarości i pudrowego różu..


Ci, którzy śledzą mnie na Instagramie zdążyli pewnie zauważyć moje zainteresowanie zdrowym odżywianiem. Pojawiały się zdjęcia książek, moich zakupów, oraz kulinarnych eksperymentów ;)
O pierwszej książce z serii "Zamień chemię na jedzenie" możecie przeczytać TUTAJ.


Powyżej mix zdjęć z serii "czas wolny" czyli:
- winko - jak co miesiąc otwierane wspólnie z mężem - to już taka nasza mała tradycja :)
- kawka - odprężąjąca i kojarzona przeze mnie z chwilką oddechu i relaksu :)
- stół - wreszcie po wielu przeszkodach i nieprzewidzianych sytuacjach po drodze, jest już u nas..
- 50 twarzy Greya - bilety kupione.. Jedziemy na seans z przyjaciółką 13 lutego na godzinę 13, do tego miejsca mamy w 13 rzędzie - tak na szczęście ;)


W ostatnim tygodniu stycznia mąż zabrał mnie na obiad do naleśnikarni Manekin (swoją drogą - niebo w gębie.. ), a potem na film "Birdman"..


Jak co miesiąc zawitał do mnie również kurier z pudełeczkiem od ShinyBox - na blogu zawartość styczniowej edycji możecie zobaczyć TUTAJ.
Do mojej kolekcji książek ostatniego dnia stycznia dołączyły dwa tytuły B. Pawlikowskiej, a mianowicie: "Trening szczęścia" oraz "W dżungli zdrowia". Macie lub czytaliście którąś z nich?



A Wam jak minął pierwszy miesiąc roku?

Przed nami nowy, najkrótszy w roku, ale dla mnie zawsze pięknie kojarzony miesiąc, luty.. :)


Zobacz też:

8 komentarze

  1. Fajny mix!
    http://zycienienabogato.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. I jak Birdman? Jestem ciekawa, bo mnie na przykład ten film zachwycił ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film świetny.. Tak wciągnęłam się w fabułę, że nawet nie wiem kiedy minęły 2 godziny w kinie i film się skończył.. Rewelacja!! :)

      Usuń
  3. Ciekawy mix, też już nie mogę się doczekać 50 twarzy Greya :) My z Tancerzem idziemy 14go ;)

    OdpowiedzUsuń