Pastelowy zawrót głowy

sobota, kwietnia 18, 2015

Wyobraź sobie jeden dzień w tygodniu (obojętnie który).. Wstajesz  rano z humorem jako takim. Aura za oknem nie sprzyja niczemu -  szaro, buro i zimno, a do tego co chwilę pada.. 
Zniechęcony najchętniej położyłbyś się z powrotem do łóżka, pod ciepłą kołderkę, no ale nie da rady, bo trzeba wstać, ogarnąć coś w mieszkaniu, obiad zrobić i do pracy iść, bo nikt Cię  przecież od tego nie uwolni. W chwili pomiędzy robieniem obiadu, a wieszaniem prania, trzecią ręką udaje Ci się włączyć komputer i sprawdzić pocztę. A tam, ku wielkiemu zdziwieniu mail, w którym oferują Wam wysłanie prezentu - niespodzianki. Z wątpliwością podajesz swoje dane korespondencyjne i wracasz do wieszania prania....
Mija tydzień, wracasz zmęczony do domu z pracy. Nic się nie chce, głowa boli, resztką sił zakładasz na siebie wygodny dres i zwiedzasz pokoje, sprawdzając ich stan czystości, tym samym planując dalszą część dnia (czyt. sprzątanie, pranie, gotowanie). W jednym pokoju, na stoliku leży jakaś paczka. Patrzysz - no zaadresowana do Ciebie, ale co to, od kogo to? Otwierasz opakowanie, a Twoim oczom ukazuje się pudełeczko, które kryje w sobie 6 pięknych pastelowych odcieni lakierów do paznokci, szklany pilniczek oraz pędzelek do malowania wzorków. Patrzysz na to wszystko i dopiero zaczynasz łączyć fakty - mail, wysłanie danych - acha - to ten prezent - niespodzianka ! Zapominasz o wszystkich obowiązkach dnia codziennego, siadasz do stolika i testujesz swoje nowe kolorki.. A dzień od razu staje się piękniejszy..  ;-)


Największą furorę lakiery zrobiły u mnie na święta, gdzie wszystkie kobiety zachwycały się ich pełnymi blasku kolorkami i na przemian, dosłownie wyrywały je sobie z rąk, co chwilę zmieniając kolory na paznokciach.. pssst - nawet moja teściowa wkręciła się w to szaleństwo :P
Lakiery Sally Hansen mają wygodny pędzelek do ich aplikacji, świetną kolorystykę idealnie wpasowującą się w klimat wiosny, gdzie panuje pastelowy zawrót głowy :)

Kolorki, które znalazły się w mojej przesyłce to :
- Big Teal, nr 325
- Tickled Pink, nr 115


- Giant Peach, nr 185
- Babe Blue, nr 240


- Pucker Up, nr 175
- Bare It All, nr 105



W poście tym, przede wszystkim chciałam Was poinformować o akcji "Wzór do naśladowania", który ma na celu wspieranie osób chorych na raka krwi. Każdy z nas może im bowiem pomóc na różne sposoby: 
- malując na paznokciu wzór wspierasz tych ludzi psychicznie, łącząc z nimi;
- kupując lakiery do paznokci marek Rimmel, Sally Hansen, Astor, Miss Sporty oraz Manhattan, 1 % ze sprzedaży przekazywany jest na fundację DKMS Wspólnie przeciw białaczce
- możesz również zarejestrować się jako potencjalny dawca szpiku.
Więcej informacji znajdziesz na stronie akcji Wzór do naśladowania.





28. 05 - Światowy Dzień Raka Krwi - zostańmy "wzorem do naśladowania", namalujmy go na paznokciach lakierami marek wspierających akcję i pomóżmy chorym.




Zobacz też:

6 komentarze

  1. Bardzo ładne te kolorki, sama nie pogardziłabym takim prezentem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się Babe Blue :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie śliczne kolory :)
    Super post
    Pozdrawiam

    www.boograniczanastylkoumysl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio bardzo podoba mi się taki niebieski kolor, chociaż ogólnie za niebieskościami nie przepadam :P Wszystkie kolory bardzo ładne!

    OdpowiedzUsuń